Pierwsza studnia działa!!! |
![]() |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Beata |
piątek, 20 marca 2015 17:02 |
Decyzja o budowie studni została podjęta pod koniec zeszłego roku. Zaprzyjaźniony z Fundacją podróżnik Maciej Pastwa usłyszał o tej konieczności od wolontariuszki Fundacji Kingi Zastawnej. Kinga jest lekarką, która każdego lata jeździ do Indii leczyć trędowatych. Większość chorób, z którymi się zgłaszają wynika z braku dostępu do czystej wody. Podróżnik zdecydował się na własny koszt wyruszyć do Indii, a w Fundacji postanowiono zgromadzić środki na budowę studni. To był dla nas smutny czas, pod koniec zeszłego roku zmarła Pani Doktor Wanda Błeńska, lekarka trędowatych, inicjatorka powstania Fundacji, lekarka trędowatych. Wtedy pojawił się pomysł, aby studnia, którą chcemy zbudować nosiła jej imię.
Według relacji misjonarza Josepha Philippa, który opiekuje się po śmierci Ojca Mariana trędowatymi w Puri na budowę studni potrzebne było 18 tys. zł. Pierwsze 5 tys. zł pochodziło od rodziców podróżnika Macieja Pastwy – Państwa Jadwigi i Kazimierza Pastwy, którzy w ten sposób postanowili uczcić pięćdziesiątą rocznicę swojego ślubu. Kiedy zaczęły napływać kolejne wpłaty, powoli stawało się dla nas jasne, że pieniędzy wystarczy na budowę kolejnych studni. Pewnego dnia zadzwonił do Fundacji Pan Piotr Kler i powiedział, że los trędowatych bardzo leży mu na sercu i chciałby samodzielnie ufundować im jedną studnię. Tak to do dnia dzisiejszego uzbierało się blisko 60 tysięcy zł (58 336,51 zł), kwota ta pozwala wybudować cztery studnie. Dwie powstaną w kolonii w Puri, natomiast dwie kolejne w kolonii trędowatych w Jeevodaya, gdzie od 26 lat pracuje polska lekarka dr Helena Pyz.
Od samego początku swojego istnienia Fundacja „Redemptoris Missio” wspierała medycznie leczenie trądu w Indiach. Wolontariusze Fundacji pracują w misyjnych szpitalach, gdzie opatrują rany i służą swoją wiedzą medyczną chorym na trąd i ich rodzinom.
Według Światowej Organizacji Zdrowia na świecie żyje trzy miliony osób okaleczonych przez trąd. W rzeczywistości osób chorych jest znacznie więcej, lecz nie poddają się one leczeniu. Według danych 70% wszystkich przypadków trądu przypada na Indie. Mimo, że istnieje skuteczne leczenie, temat trądu jest w Indiach wciąż tematem tabu. Rzadko zdarza się, aby chory zawitał do gabinetu lekarskiego. Lekarze nie chcą leczyć trędowatych z obawy przed utratą innych pacjentów. Trąd jest chorobą tak bardzo naznaczającą, że chorzy na nią i ich całe rodziny muszą mieszkać w koloniach na obrzeżach miast, poza społeczeństwem, niejednokrotnie bez dostępu do opieki zdrowotnej, szkół i bez pracy.
|
Menu
Wiadomości
Statystyki








![]() | Dziś | 2972 |
![]() | Wczoraj | 2422 |
![]() | Ten tydzień | 10510 |
![]() | Poprzedni tydzień | 25084 |
![]() | Ten miesiąc | 122593 |
![]() | Poprzedni miesiąc | 206194 |
![]() | Ogólnie | 34230855 |