Komentarz na niedzielę 20.07.2014 |
Wpisany przez Beata |
sobota, 19 lipca 2014 21:00 |
XVI Niedziela Zwykła, Rok A
Mt 12, 38-42
Jezus jest siewcą dobrego ziarna. Od wieków Dobra Nowina rozbrzmiewa w Kościele oraz Bóg dotyka dusze, aby mogły usłyszeć tę wieść z Nieba. Bóg powołuje nas do istnienia. Stwarza nasze ciała i dusze. Czyni to z miłości i daje nam życie po to, abyśmy kochali, tej miłości zaznawali i w niej żyli. Już na samym początku wyposaża nas w liczne dary, które mają pomóc nam w kroczeniu do świętości. W ciągu naszego życia udziela swojej łaski, byśmy mogli w miłości do Boga i ludzi wzrastać. Poprzez naszych bliskich, poprzez dobre dusze, poprzez liczne wydarzenia pomaga nam przyjmować prawdę o sobie, poznawać ją i nią żyć. Największą i najważniejszą prawdą, którą Bóg nam daje jest ta, iż On tak bardzo nas ukochał, że zgodził się na to, żeby Jego Pierworodny Syn został za nas okrutnie umęczony i zabity.
Chrystus poniósł śmierć męczeńską. Gdyby nie Jego zgoda na to, byśmy cierpieli i umierali bez nadziei na zmartwychwstanie. On za nas przyjął tę mękę i za nas umarł. To właśnie dzięki temu my nie pomrzemy, ale będziemy mieli życie wieczne. Dusza wzrasta, ziarno miłości zasiane w niej wzrasta wtedy, gdy ona przyjmuje stale pomoc Boga w tym wzroście. To ciągły kontakt duszy z Bogiem daje ten wzrost. Tak, jak roślinie potrzebne jest światło słoneczne, woda z solami mineralnymi, powietrze oraz gleba, w której się zakorzeni, tak dusza potrzebuje tego światła Bożego, tego pokarmu Jego Ciała, miłości do oddychania i zakorzenienia w Kościele.
Bóg w różny sposób daje duszy warunki do wzrastania. Niestety jest też nieprzyjaciel, który cały czas stara się zniszczyć uprawę, zagłuszyć jej wzrost, sprawić by plony były słabe. Dlatego zasiewa swoje ziarno - zaprzeczenie miłości, zaprzeczenie życia. Jego ziarno to nienawiść, która oznacza śmierć. Na ile serca ludzkie przyjmują to ziarno, na tyle ono w nich kiełkuje i wzrasta. Niestety tak jak chwasty - ziarna te mają większą siłę wzrostu, zagłuszają rośliny dobre, zabierają im światło, pożywienie. Przez nie te właściwe rośliny rosną wolniej, są słabsze i marnieją. Tak dzieje się z naszymi duszami i życiem danym nam od Boga. Życie naszych dusz jest słabe, wątłe, zagłuszone przytłaczającym je złem.
Dusza, trzymając za rękę Matkę Niebieską, może kroczyć śmiało, bo ma przy sobie Jej nieustanną pomoc, wsparcie i miłość. To Maryja pomaga duszy zachować „czystość” uprawy. Ona dba o duszę, o życie Boga w tej duszy, o Jego miłość w niej. Ona pomaga jej, by ziarno szatana nie wypuściło korzeni. Ona z nim walczy, bo jedynie Ona ma tę siłę, by go pokonać.
|
Poprawiony: piątek, 18 lipca 2014 12:34 |
Menu
Wiadomości
Statystyki
Dziś | 2935 | |
Wczoraj | 2121 | |
Ten tydzień | 11444 | |
Poprzedni tydzień | 26120 | |
Ten miesiąc | 80494 | |
Poprzedni miesiąc | 212556 | |
Ogólnie | 35383026 |