Komentarz na niedzielę 29.11.2015 |
![]() |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Beata |
sobota, 28 listopada 2015 02:49 |
Ewangelia dzisiejsza skupia się na obrazie powtórnego przyjścia Jezusa. Z wypowiedzi Jezusa wynika, że zawsze powinniśmy czuwać i być gotowi. Pan daje nam znaki, które nieustannie przypominają o Jego przyjściu, że może teraz przyjdzie. Ilekroć pojawia się Jego znak, może się okazać, że jest to decydująca chwila. Obrazami, jakimi posługuje się Jezus w opisaniu kolejnego Swojego przyjścia, możemy się przerazić. Jednak, kiedy wszystko układa się najgorzej, wtedy winniśmy najmocniej ufać, bo gdy noc jest najciemniejsza, wówczas nagle pojawia się światło. Kiedy dosięgnęliśmy dna rozpaczy, wówczas wszystko się odwraca i jest szansa na nowe życie. To, co dotyczy jednego człowieka, dotyczy też świata, jako całości. Gdy wszystko wydaje się być stracone, kiedy świat rzeczywiście się wali, wówczas jest ratowany.
Kataklizmy, które Jezus zapowiada pokazują nam, jak trudne jest życie. Jezus mówi - bądź gotowy, będzie ciężko. Nie wiemy, ile czasu nam jeszcze zostało. Boimy się, ale nasz nie powinien nas przerażać. Jezus też czuł strach. Pocił się krwawym potem. W uszach chrześcijanina powinny brzmieć nieustannie słowa: „Żaden włos z głowy waszej nie spadnie...” Dlatego nasz strach, gdyby się pojawił, nie może przerodzić się w panikę. Cokolwiek by się stało, Bóg jest z nami.
Rozpoczyna się czas Adwentu, który może nauczyć nas dobrego i mądrego wpatrywania się w kolejne przyjścia Jezusa, to w Betlejem i to przyjście ostateczne. Otwórzmy swoje oczy i serca, by nic z tego czasu nam nie umknęło.
|
Poprawiony: wtorek, 01 grudnia 2015 19:42 |
Menu
Wiadomości
Statystyki








![]() | Dziś | 1277 |
![]() | Wczoraj | 5055 |
![]() | Ten tydzień | 1277 |
![]() | Poprzedni tydzień | 28728 |
![]() | Ten miesiąc | 58880 |
![]() | Poprzedni miesiąc | 137414 |
![]() | Ogólnie | 37398713 |