W drogę! |
![]() |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Beata |
czwartek, 09 lipca 2015 20:47 |
Również na początku sierpnia do pracy w polskim gabinecie stomatologicznym wyjedzie kolejna dentystka Magdalena Kusińska z Warszawy, jej wyjazd będzie finansowany ze środków własnych Fundacji.
Trzy wolontariuszki Anna Klupś, Agnieszka Pydzińska, i lekarka Aneta Ciołek pojadą pracować do Rwandy, na miejscu od kilku tygodni pracuje już studentka Agata Cicha. Położna Ewelina Walkowiak pojedzie pomagać przychodzić na świat afrykańskim dzieciom do Kenii. To już jej drugi wyjazd w to miejsce. Ewelina spędziła tam cały poprzedni rok. Dzięki zaangażowaniu polskiej siostry zakonnej Dariany i umiejętnościom Eweliny przy misji powstała porodówka. Misja ta, położona jest w biednym, górzystym rejonie Kenii, z dala od miejsc odwiedzanych przez turystów. Główne problemy, z jakimi zgłaszają się chorzy to malaria, ameboza, tyfus, HIV/AIDS oraz rozmaite urazy. Są to schorzenia zupełnie inne niż choroby spotykane w Europie. Siostra Dariana nie jest w stanie pomóc wszystkim chorym, stąd jej prośba o pomoc Fundacji. Ewelina tak relacjonuje swój wcześniejszy pobyt w Kenii: "Pracowaliśmy w przychodni zdrowia prowadzonej przez Misjonarki Świętej Rodziny w małej wiosce Kithatu, położonej nieopodal równika. Spędziliśmy tam sześć miesięcy. W grudniu zeszłego roku przywitaliśmy na Czarnym Lądzie naszego pierwszego Kenijczyka. W związku z otwarciem porodówki całodobowo pełniliśmy dyżury przez 7 dni w tygodniu. Opieka medyczna na wioskach rządzi się własnymi prawami. Przychodnię zdrowia może otworzyć praktycznie każdy, ponadto w Afryce miejscowi nadal najchętniej korzystają z opieki medycznej szamanów i wszelkiej maści uzdrawiaczy i oszustów.”
Dwaj wolontariusze Dawid Maison i Michał Rudnicki wyjadą na Papuę Nową Gwineę do brata Jerzego Kuźmy, werbisty i lekarza o specjalizacji chirurga i ortopedy, jednego z jedynie trzech ortopedów pracujących w liczącej ponad 7 milionów mieszkańców Papui. Wolontariusze planują odwiedzić też prowadzony przez Ks. Jana Jaworskiego szpital w Kundiawie. Tam w 2002r. pracował wolontariusz Fundacji Marcin Ochal, oto jak wspomina swój pobyt na tej wyspie: „Na każdym z oddziałów występowało niesamowite, jak dla nas, zjawisko. Do szpitala z chorym przychodziła cała rodzina oraz współplemieńcy, część z nich zostawała na oddziale z nowoprzyjętym pacjentem, śpiąc pod jego łóżkiem. Na Papui każda wioska to inna kultura, inny język. Pamiętam te wieczory, podczas których można było uścisnąć dłoń człowieka przechowującego w sobie więcej niezwykłych wieści aniżeli niejedno czasopismo. Misjonarze to prawdziwe, chodzące książki przygodowe.”
Kontakt:
Justyna Janiec – Palczewska 61 8621321, 609988367
|
Poprawiony: piątek, 10 lipca 2015 14:51 |
Menu
Wiadomości
Statystyki








![]() | Dziś | 3234 |
![]() | Wczoraj | 2422 |
![]() | Ten tydzień | 10772 |
![]() | Poprzedni tydzień | 25084 |
![]() | Ten miesiąc | 122855 |
![]() | Poprzedni miesiąc | 206194 |
![]() | Ogólnie | 34231117 |