Franciszek podziękował za pielgrzymkę na Maltę |
![]() |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Beata |
poniedziałek, 04 kwietnia 2022 22:09 |
![]()
W czasie podniebnej konferencji prasowej pytano Papieża o to jak się czuje, nawiązując do ograniczeń, które widoczne były w czasie pielgrzymki. Franciszek stwierdził, że jego zdrowie jest trochę kapryśne, a problem z kolanem utrudnia chodzenie. „Jest to trochę dokuczliwe, ale jest coraz lepiej. Jeszcze dwa tygodnie temu nic nie mogłem zrobić” – powiedział. Wyznał, że w czasie podróży poruszył go entuzjazm Maltańczyków. Mówił też o dotykającym tę wyspę problemie migracji wskazując, że cały ciężar przyjęcia nie może spoczywać jedynie na krajach znajdujących się na trasie uchodźców. Trzeba w tej kwestii współpracy pozostałych państw europejskich, a nie wszystkie są gotowe przyjmować uchodźców. „Tak jak Europa hojnie robi miejsce dla Ukraińców, którzy pukają do jej drzwi, tak też powinna postępować wobec innych przybyszów z basenu Morza Śródziemnego” – powiedział Franciszek. Pytany o możliwą podróż do Kijowa, o czym mówił już w czasie spotkania z dziennikarzami w drodze na Maltę, Papież podkreślił, że jest na to gotowy choć nie wie, czy jest to wykonalne. Podkreślił, że nie wszystko, co robi watykańska dyplomacja w kierunku pokoju można publikować. Wskazał jednocześnie, że wojna zawsze jest okrucieństwem, czymś nieludzkim. Zauważył, że 70 lat po II wojnie światowej zapomnieliśmy płynącą z niej lekcję: nigdy więcej wojny. Franciszek zauważył, że nie chcemy się uczyć z historii i jesteśmy zakochani w wojnach, w duchu Kaina. Podkreślił, że jako ludzkość jesteśmy uparci i zamiast iść za pokojem śledzimy wzorzec wojny.
|
Menu
Wiadomości
Statystyki








![]() | Dziś | 1213 |
![]() | Wczoraj | 5055 |
![]() | Ten tydzień | 1213 |
![]() | Poprzedni tydzień | 28728 |
![]() | Ten miesiąc | 58816 |
![]() | Poprzedni miesiąc | 137414 |
![]() | Ogólnie | 37398649 |